Tokyo
Nadszedł czas powrotu do domu. Po szybkim wymeldowaniu się z hotelu ruszyłem na ostatni spacer po Tokyo, który kończył się na stacji Ueno. Ze stacji tej odjeżdżał mój Skyliner, który w 41 minut dowiózł mnie na lotnisko Narita. A propos Skylinera. Już podczas przylotu kupiłem sobie w pakiecie dwudniowy bilet na tokijskie metro i bilet na Skyliner. Dlatego na stacji Ueno dokonałem tylko rezerwacji miejsca.
Lotnisko Narita, choć jest bardzo duże, to jest również bardzo przyjazne. Z mnóstwem sklepów, sklepików i knajpek. Ponieważ check-in zrobiłem dzień wcześniej, udałem się do stanowiska nadawania bagażu. I tutaj czekała mnie bardzo miła niespodzianka. Przemiła Japonka zaproponowała mi zmianę miejsca w samolocie, na mające więcej miejsca na nogi zlokalizowane przy wyjściu awaryjnym, co przy moich gabarytach ma spore znaczenie. Z propozycji oczywiście skorzystałem. Airbus A340-600 Lufthansy zabrał mnie do Europy.
Po 11,5 godzinach lotu wylądowałem w Monchium. 4 godziny oczekiwania na moim ulubionym europejskim lotnisku i eurolotowskim bombardierem Q400 ruszam w kierunku domu.
Wrocław - nieoczekiwany i nieplanowany przystanek na trasie do domu. Niestety mgła sparaliżowała Ławicę. Nasz samolot został więc przekierowany do Wrocławia.
Godzina oczekiwania na podstawienie autobusu przez LOT. 2 godz. 40 minut nocnej jazdy we mgle i "wylądowałem" w Poznaniu. Jeszcze tylko przesiadka do samochodu i pędzę do domu.
No. Jestem. Podróż zakończona. Z jednej strony cieszę się, że już jestem w domu. Z drugiej natomiast szkoda, że tak szybko. Myślę, że do Japonii jeszcze wrócę. W końcu spędziłem tam tylko kilka dni i do zobaczenia zostało jeszcze baaardzo dużo.
Tytułem podsumowania
Naczytałem się wcześniej trochę o różnych problemach, których można się spodziewać w Japonii. Przede wszystkim o barierze językowej i niedostępnych ludziach. Muszę przyznać, że pewnie tak jest, ale dotyczy to raczej miejsc "nieturystycznych". W miejscach, które odwiedziłem nie miałem żadnych problemów. W hotelach można się dogadać. W praktycznie wszystkich atrakcjach turystycznych i na stacjach metra można otrzymać materiały w języku angielskim. Komunikacja miejska i międzymiastowa (kolejowa) jest świetnie zorganizowana i nie budzi żadnych zastrzeżeń. W dużych miastach przy dużych skrzyżowaniach oraz na stacja metra i JR mamy tablice z mapami najbliższej okolicy, które bardzo ułatwiają poruszanie się w terenie. Jedyny problem może stwarzać poruszanie się po dużych stacjach metra, gdyż posiadają one nieraz nawet kilkadziesiąt wyjść. Pomimo map z zaznaczonymi wyjściami czasami trudno się na nich odnaleźć. Wybranie nieodpowiedniego może skutkować znalezieniem się na powierzni nawet kilkaset metrów od miejsca, w którym chciało się wyjść. Dlatego w ramach podsumowania postanowiłem umieścić listę kilkunastu atrakcji Tokyo z przypisnymi do nich stacjami metra (numery linii i stacji w nawiasach) i numerami wyjść. Mi ta lista bardzo pomogła. Mam nadzieję, że komuś też pomoże. Oto ona:
- Tokyo Metropolitan Government Building Observation Deck. Stacja: Nishi-shinjuku (M07) - wyjście: . 10 minut piechotą.
- Tokyo Tower. Stacja: Kamiyacho (H05) - wyjście 1. 7 minut piechotą.
- Tokyo SKYTREE. Stacja: Oshiage-Skytree (A20, Z14). Bezpośredni dostęp.
- Giełda w Tokyo. Stacja: Kayabacho (H12, T11) - wyjście 11. 5 minut piechotą.
- Meiji Jingu Shrine. Stacja: Meiji-jingumae (C02, F15) - wyjście 2. 1 minuta piechotą do południowego wejścia.
- Sensoji Temple/Asakusa Kannon. Stacja: Asakusa (G19, A18) - wyjście 1. 5 minut piechotą.
- Pałac Cesarski. Stacja: Nijubashimae (C10) - wyjście 2. 1 minuta piechotą.
- Ueno Onshi Park. Stacja Ueno (G16, H17).
- Shibuya. Stacja: Shibuya (Z01, F16, G01).
- Tsukiji Jogai Market (market rybny). Stacja: Tsukiji (H10) - wyjście 1. 3 minuty piechotą.
- Monja Street. Stacja Tsukishima (Y21, E16) - wyjście 7. Bezpośredni dostęp.
- Takeshita-dori. Stacja Meiji-jingumae/Harajuku (C02, F15) - wyjście 3. 2 minuty piechotą.
- Katedra pw. Najświętszej Marii Panny. Stacja: Edogawabashi (Y12) - wyjście 1A. 15 minut piechotą.
- Kościół Franciszkanów. Stacja Roppongi (H04, E23) - wyjście 6. 10 minut piechotą.
Aha. Przypomniała mi sie jeszcze jedna informacja. Jak zostaną Wam jeny, to najkorzystniejszy kurs na całym lotnisku znalazłem w punkcie wymiany zlokalizowanym niedaleko punktu wymiany JRPass'ów. Zaraz po przyjeździe Skylinner'em lub NEX'em na lotnisko. Jak już wjedziecie do punktów check-in, albo nawet przejdziecie kontrolę bezpieczeństwa, to też znajdziecie miejsca, gdzie można walutę wyminić, ale kurs w nich był duuuuuużo bardziej niekorzystny.
Dzięki za dotrwanie do końca relacji. Mam nadzieję, że przekazane tutaj informacje praktyczne pomogą Wam w zorganizowaniu swojej wyprawy. W przypadku pytań nie bójcie się pisać mail'i.
start || dzień 1 || dzień 2 || dzień 3 || dzień 4 || dzień 5 || dzień 6 || dzień 7 || dzień 8 || podumowanie
Czytaj więcej