Chciałem zrobić jeden duży wpis z pobytu w Madrycie, ale chyba jednak lepiej będzie go podzielić 🙂 Nie będzie już raczej wpisów "dzień po dniu". W zamian za to postaram się wyłuskać z naszego pobytu to co najciekawsze. Oczywiście będzie to subiektywny wybór i każdy będzie mógł powiedzieć, że jest coś ciekawszego, lepszego, fajniejszego. Oczywiście. Święte prawo demokracji 🙂
A więc co tam jeszcze w Madrycie można zobaczyć.
Coś dla miłośników architektury. Wysiadając na stacji Plaza de Castilia [linie 1, 9, 10] znajdziemy się u stóp Puerta de Europa - dwóch pochylonych bliźniaczych wieżowców, tworzących swoistą Bramę Europy. Charakterystyczna budowla widziana prawie na całej długości Paseo de la Castellana, przy której znajduje się też słynny Santiago Bernabeu. Stadion nie był tym razem celem naszej wizyty. Poczekamy na zakończenie planowanego remontu i przebudowy.
Niedaleko Paseo del la Castellana znajduje się urokliwe Museo Sorolla (
http://museosorolla.mcu.es). Zlokalizowane w willi w stylu południowym zawiera sporą kolekcję dzieł hiszpańskiego artysty: Joaquín Sorolla y Bastida. W naszej opinii jest to miejsce warte zobaczenia. Szczególnie dla osób, które nie są zwolennikami zwiedzania ogromnych muzeów (jak na przykład Museo del Prado). Koszt wejścia to 3 euro.
Niedaleko stacji metra Opera znajduje się Pałac Królewski, a tuż obok niego Katedra Madrycka (Catedral de la Almudena). Ciekawostką związaną z katedrą jest to, że pomimo rozpoczęcia prac związanych z jej budową już w XVIII w., to jej wyświęcenie odbyło się dopiero 15 czerwca 1993 roku. W katedrze znajduje się kaplica patronki Madrytu - Santa María de La Almudena. Wejście do katedry jest darmowe, jednak przy wejściu stoi skarbona z prośbą o dobrowolną ofiarę w wysokości 1 euro od osoby. Tego typu praktyka jest dość częsta w Hiszpanii, choć jak się później okaże dobrowolna "ofiara" jest czasami obowiązkowa.
Po wyjściu z katedry kierując się w prawo w ulicę Calle Mayor dochodzimy do krypty, w której złożono doczesne szczątki wielu bardziej i mniej znanych obywateli Hiszpanii. Co ciekawe nie jest to miejsce, z którym mamy pierwsze skojarzenie słysząc krypta, czyli zawilgocone podziemia pełne katafalków i grobowców z unoszącym się ciężko powietrzem. Krypta madrycka to kaplica, a właściwie mały kościół, w którym pochówek odbywa się w grobowcach zlokalizowanych w podłodze i ścianach Świątyni. Dla zainteresowanych: jest jeszcze sporo wolnych miejsc 🙂 Wejście do krypty uszczupli portfel o 2 euro.
W odległości kilkuset metrów od katedry znajduje się kościół/muzeum. Przepiękna świątynia, której niewątpliwą zaletą jest pokaźny zbiór dzieł sztuki sakralnej. Nam udało się trafić na zwiedzanie z przewodnikiem. Niestety po hiszpańsku. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Przemiły Pan przewodnik widząc, że część grupy nie mówi w języku urzędowym Hiszpanii, zostawił na chwilę swoją grupę i otworzył nam wszystkie zakamarki bazyliki (łącznie z zakrystią) do samodzielnego podziwiania. Szacun! Możliwość odwiedzenia tej ciekawej atrakcji kosztuje równowartość dwóch kanapek w Museo del Jamon czyli 3 euro.
To be continued...
Przydatne informacje: |
Museo Sorolla-3 euro |
wizyta w Katedrze - dobrowolna danina 1 euro |
wizyta w krypcie - "dobrowolna" danina 2 euro |
wizyta w Bazylice Św. Franciszka - 3 euro |
kanapka w Museo del Jamon - 1,5 euro |