Zima zaatakowała

Kurcze, kładąc się wczoraj spać około północy wcale śnieg nie padał. Rano, 6:30, już była prawie półmetrowa warstwa białego puchu. Około 100 m2 podjazdu do garażu odśnieżałem od 7 do 12 - 5 godzin!!! A pługu i piaskarki ani widu ani słychu. A śnieg ciągle pada ...