Zima przyszła na całego, dlatego należy zacząć myśleć o nowym sezonie narciarskim. No i pomyślałem. Na chwilę obecną zarezerwowane są dwa wyjazdy:
- pierwszy [w gronie męskim]: Rokytnice nad Jizerou - Czechy, zaraz po nowym roku. Rokytnice to mój ulubiony ośrodek narciarski, do którego można wyskoczyć na weekend. Aktualne warunki śniegowe w Rokytnice nad Jizerou. Mogę polecić tam fajny pensjonat położony zalednie kilkadziesiąt metrów od dolnej stacji lanovki w ski areale Horni Domki:
Iwona i Roman Kousalovi, Horni Rokytnice 178, kousalovi[at]tiscali.cz
- drugi [z żoną]: Piancavallo - Włochy, na początku lutego. Byliśmy tam w zeszłym roku. Ośrodek fajny. Nie za ogromny.Z trasami na każdym poziomie zaawansowania. Podstawowa zaleta - w środku tygodnia nie ma tam praktycznie narciarzy. Można spokojnie i bez przeszkód szusować w poprzek stoku, a później bez kolejki jechać kanapą.